Roko.bike 20 opinia po sezonie jazdy

Roko.bike 20 to prawdziwy pełnokrwisty, rasowy rower MTB. Po sezonie jazdy na tym rowerze oznaczonym gekonem z pełną stanowczością możemy to stwierdzić. 

W sezonie 2021 Julka jeździła większość czasu na rowerku Kubikes 20S, z którego była bardzo zadowolona i na wiosnę nie łatwo było jej zrezygnować z niego na rzecz polskiego mało znanego roweru roko.bike. Mocno przekonany o wartości swojego produktu, Rafał – twórca tej polskiej marki, zapewnił nas, że po pierwszej jeździe córka nie będzie chciała innego roweru.

No i się nie pomylił.

Miłość od pierwszego wejrzenia

Już pierwsze szusy po parkingu, gdzie otrzymaliśmy 20 calowego czerwonego roko.bike , spowodowały u Julki mocniejsze bicie serca. Fantastyczny wygląd i doskonałe prowadzenie roweru sprawiły, że wiedzieliśmy na czym córka będzie jeździć przez następne miesiące.

…ale co to w ogóle za firma?

Firma roko.bike 

Roko.bike to młoda polska firma pochodząca z Wisły. Założycielami są dwaj amatorzy kolarstwa Rafał i Lesław. Obaj są zapalonymi rowerzystami, w dodatku Rafał ze sporym powodzeniem startował w wyścigach MTB. 

Przymiarki, próby, testy i ulepszanie kolejnych prototypów trwały ponad 2 lata. Po tym czasie pierwszy roko.bike wyjechał na polskie ścieżki.

Ideą jaka przyświecała twórcom było stworzenie najlżejszych rowerków dla dzieci z możliwie najlepszym osprzętem w dobrej cenie. 

Roko.bike 20

20 calowy roko.bike oznaczony gekonem jest jednym z najlżejszych rowerów na świecie i waży 7,8 kg z pedałami. Rower przeznaczony jest dla dzieci w wieku 5-8 lat i o wzroście od 110-130cm.

Wygląd

Już na pierwszy rzut oka widać sportowy charakter tego roweru. Twórcy bardzo przyłożyli się do tego produktu. Półmatowe malowanie wygląda fantastycznie.

Smaku dodają czarne komponenty takie jak obręcze, manetki,  kierownica itp., a także wyróżnik w postaci gekona, który charakteryzuje ten rozmiar roweru roko.bike.  Truskawką na torcie, jak mawiał klasyk, są szlifowane spawy łączeń ramy.  Rama robi wrażenie jakby wykonana była z karbonu! Karbonowym deseniem okraszone jest także bardzo wygodne siodełko.

Rama i widelec

Rama jak już wcześniej wspomniałem robi piorunujące wrażenie, niejeden dorosły rower może pozazdrościć jej wykonania. 

Widelec jest sztywny, podobnie jak rama wykonany jest z lekkiego aluminium.

Geometria

Przyglądając się wymiarom i kątom ramy widać, że ekipa z Wisły wiele godzin spędziła na analizowaniu i dobraniu optymalnych rozmiarów poszczególnych elementów ramy. 

Opracowano geometrię MCaS (Maximum Control and Safety), która zapewnia maksymalną  kontrolę nad rowerem w każdych warunkach oraz znacznie zwiększa bezpieczeństwo. Widać tu analogię do geometrii progresywnej stosowanej w dorosłych rowerach MTB.

W praktyce oznacza to: 

• Stabilność. Im środek ciężkości jest niżej, tym rower jedzie pewniej po prostej, na zakrętach, a także w trudniejszym terenie. Dodatkową równowagę zapewnia długi rozstaw osi.
• Łatwość w kierowaniu. Zastosowany krótki tylny trójkąt sprawia, że rower jest zwrotny i łatwy w prowadzeniu.
• Pewność na zjazdach. Widelec jest tak poprowadzony, aby podjazdy, a w szczególności zjazdy dawały frajdę zapewniając maksymalne bezpieczeństwo.

Komponenty

Zastosowane komponenty są naprawdę bardzo dobrej jakości. Momentami wybory mogą pozytywnie zaskakiwać, a całość działa świetnie. 

Koła

Koła wyposażone w niesamowite lekkie piasty z łożyskami maszynowymi, które nie chcą przestać się kręcić. 

Dwukomorowe lekkie obręcze przygotowane są do systemu bezdętkowego. Sam byłem w szoku, kiedy po złapaniu gumy ściągnąłem oponę, a mym oczom ukazała się oklejona od środka obręcz gotowa do przyjęcia mleka uszczelniającego stosowanego w dorosłym MTB. 

Opony Kenda o szerokości 1,95 cala i uniwersalnym bieżniku zapewniają z jednej strony dobrą trakcję, a z drugiej są szybkie. 

Kierownica

Szeroka na 540 mm kierownica zapewnia łatwość kierowania na zjazdach. Na kierownicy znajdują się piankowe gripy. Te, nie tylko w przypadku dzieci, zapewniają wysoki komfort uchwytu i dobrze tłumią drgania.

Hamulce

Jak na prawdziwego poskramiacza singli przystało rower wyposażony jest w tarczowe hydrauliczne hamulce marki Shimano. Za hamowanie odpowiadają także klamki hamulcowe dopasowane do małych rąk dzieci. Takie zestawienie sprawia, że bez wysiłku roko.bike staje praktycznie w miejscu nawet na wymagającej trasie.

Napęd

Za wprawienie w ruch roweru odpowiedzialny jest 8 rzędowy napęd firmy Microshift. Kaseta o rozpiętości 11-34 przy 28 zębach korby potrafi sprostać naprawdę stromym wyzwaniom. Jedynym mankamentem wydaje się być sporadycznie spadający łańcuch podczas pokonywania naprawdę trudnych tras. Lekarstwem na tą bolączkę u nas było zastosowanie obejmy zapobiegającej spadaniu łańcucha. Można ją kupić już za kilka złotych w Decathlonie. Obecnie problem został rozwiązany i kolejne rowery opuszczające producenta nie borykają się już z tą przypadłością.

Na uwagę zasługuje tu także niski współczynnik q-factor, czyli odległość między korbami. Niska wartość tego parametru sprawia, że pedałowanie jest maksymalne efektywne i komfortowe.

Przerzutka

Małym zaskoczeniem może być wykorzystanie do zmian biegów przerzutki Microshift Acolyte ze sprzęgłem. Firma może mniej znana, jednak jej produkty robią świetną robotę. Produkty Microshift świetnie odnajdują się w rowerkach dziecięcych. W przeciwieństwie do większości manetek w rowerkach 20 calowych, roko.bike wyposażony został w manetkę cynglową jak na rower MTB przystało. Co więcej manetka firmy Microshift jest przeznaczona specjalnie dla dzieci, jej skok jest mniejszy, a praca super lekka.

Jak jeździ 20 calowy roko.bike 

Teoria teorią, ale jak to się sprawuje w akcji? Można powiedzieć krótko – fantastycznie. Przez cały sezon rower użytkowany był zarówno na asfaltowych drogach jak i w lesie. Tu dostawał w kość na bielskich singlach Enduro Trails i nie mam tu na myśli jedynie tras typu flow, lecz także te naturalne.

Możesz zastanawiać się, że niby to rower MTB, a nie posiada amortyzatora. Owszem, nie posiada. I bardzo dobrze. W małych rowerkach dziecięcych dobry amortyzator powietrzny to dodatkowe prawie 1,5kg, nie mówiąc już o dodatkowym koszcie. Przy małej wadze użytkowników taki amortyzator niespecjalnie spełnia swoją rolę. Lepszym pomysłem jest mniejsze ciśnienie w kołach. To właśnie mniej napompowane opony będą pełnić rolę amortyzatora.

Na sezon 2023 wypuszczony został 20 calowy model iguana wyposażony w amor. Z nim nawet najbardziej wymagający i zaawansowani użytkownicy bez problemów mogą zmierzyć się z najtrudniejszymi trasami.

Użytkowanie codzienne

20 calowy roko.bike to przede wszystkim maszyna o charakterze MTB. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo dobrze odnajduje się jako rower służący do codziennych czynności takich jak dojazdy do sklepu, placu zabaw, a także jeżdżeniu po kałużach czy trawniku sąsiada (choć do tego nie namawiam).

Pozycja na rowerze jest lekko pochylona, sportowa. Pozycję można delikatnie zmienić, zmieniając umieszczenie tokenów z rury sterowej.

Wprawienie w ruch lekkiego roweru nie stanowi żadnego problemu, jest wręcz bajkowe. Ważna jest tu także rola lekkich piast opartych o łożyska maszynowe, które kręcą się niczym perpetuum mobile. Szeroki zakres kasety sprawia, że nasz górski teren z podjazdami powyżej 10% nachylenia nie jest wyzwaniem dla 6 latki! Natomiast jazda w dół to czysta frajda.

Jednym z elementów, na które czeka każde dziecko to przerzutki. 20 calowy roko.bike to już kolejny rower Julki z przerzutkami. O ile w przypadku Kubikesa i jego gripshiftów jakoś to szło, to w przypadku czerwonego gekona zmiana biegów jest błyskawiczna i odruchowa. 

Patrząc na to jak dobrze działają cynglowe manetki Microshift Acolyte chyba już nie chcę widzieć więcej gripshiftów.

W tym momecie trzeba dodać, że nie wszystkie manetki są łatwo obsługiwane przez dzieci, a wyłącznie te z małym skokiem. Zaliczają sie do nich Microshift Acolyte, Advent czy autorska Froga.

Podjazdy

Podjeżdżanie pod górkę jest naprawdę łatwe. Jula jeżdżąc w grupie rówieśników, dość często na górze podjazdu melduje się jako pierwsza. Spowodowane jest to stromym kątem rury podsiodłowej, co ułatwia efektywne pedałowanie. Dodając do tego szeroki zakres 8- rzędowej kasety i niewielką wagę roweru, uzyskujemy maszynę do połykania kolejnych wzniesień.

Zjazdy

Prawdziwa radość z użytkowania 20 calowego gekona, rozpoczyna się wraz ze spadkiem terenu. To właśnie na zjazdach nowoczesna geometria pokazuje swoje oblicze. Kontrola rowerku jest bardzo łatwa i intuicyjna, a małe komponenty dostosowane do dziecka sprawiają wrażenie, że rower wraz rajderem stają się jednym organizmem.

20 calowy roko.bike, a konkurencja

Bezpośrednim konkurentem roweru z Wisły jest najpopularniejszy marketingowo Woom OFF, czyli w wersji MTB. Ten tradycyjny Woom preferuje jazdę po szosie i ścieżkach rowerowych. Wersja MTB natomiast z agresywnymi oponami terenowymi  2,25 cala na asfalcie jednak nie będzie się czuł się jak ryba w wodzie.

Innym konkurentem może wydawać się lekki Kubikes 20L MTB. W tym wypadku cena jest niższa, jednak i przeznaczenie trochę inne. W niemieckiej produkcji geometria nie jest tak nowoczesna. Nie doszukasz się także min. hamulców tarczowych, czy manetki cynglowej do zmiany biegów. Naturalnie producent daje możliwość konfiguracji roweru i możesz zmienić hamulce na hydrauliki, manetki , opony itp. za odpowiednią cenę, jednak geometrii to nie zmieni.

Typowym przedstawicielem dziecięcego MTB jest także marka Commencal z Andory jednak ich doskonały model Ramones jest o 30% cięższy.

Podsumowanie

20 calowy roko.bike spod znaku gekona to niewątpliwie jeden z najlepszych rowerów dla dzieci w wieku 5-8 lat. To przede wszystkim znakomity rower MTB, ale także dobry przyjaciel w codziennej rutynie. Każda chwila spędzona na nim dostarczy sporej dawki endorfin i radości dla użytkownika. Nie jest on najtańszy, ale też nie jest przeznaczony dla każdego. 

Jeżeli Ty i Twoje dziecko macie wygórowane wymagania, to ten rower na pewno je spełni. 

Rower testowaliśmy dzięki producentowi firmie roko.bike.